CZEKAJĄC NA CUD

Spektakl o pragnieniu życia i próbie odzyskania kontroli nad nim.
Kto z Was jeszcze wypełnia oczekiwania innych…rodziców…partnera…szefa? Pracujemy na czyjś sukces, a w międzyczasie czekamy na cud, nie chcemy, albo nie mamy siły podjąć działania i walki o własne „Ja”. Popadając z wolna w marazm, liczymy, że jutro podejmiemy wyzwanie, ale jutro nigdy nie nadchodzi…

Napiętnowani i zawstydzeni nie tańczymy i śmiejemy się ukradkiem. Tym razem jednak, na tym spektaklu, wstańcie, śmiejcie się głośno, krzyczcie namiętnie, tańczcie ekstatycznie. To nie jest spektakl, który się ogląda, to jest spektakl, który się przeżywa. W pewnym momencie trzeba się odważyć, choćbyśmy mieli wyjść na głupca. Trzeba przekroczyć granicę strachu, zawalczyć o kolejny wspaniały oddech i wykonać skok wiary. W przeciwnym razie wciąż będziemy tylko patrzyli z tęsknotą na horyzont zdarzeń.

 

FRAGMENTY RECENCJI:

(…) Czekając na cud to ciąg rozmów, sporów, zwierzeń i wzajemnych przekomarzań (…), układający się w wymowną - chwilami może nazbyt wymowną - mozaikę o „pragnieniu życia i próbie odzyskania kontroli nad nim”. Cezary Iber zabiera nas na wycieczkę po egzystencjalnych bolączkach późnego kapitalizmu: osamotnienie i zagubienie w ciągle przyspieszającym świecie, zmęczenie przymusem performowania licznych ról społecznych, przymusowy udział w korporacyjnych wyścigach. To świat, gdzie rozmowa kwalifikacyjna z zastanawiającą lekkością zamienia się w gorzko-śmieszną scenę chłosty, jakby żywcem wyciętą z książkowo-filmowej epopei o wyjątkowo licznych twarzach Greya.(…)

Przedstawienie trzyma tempo i nie pozwala sobie na zbyt długie dygresje, a do tego sprawnie zmienia skalę, przeplatając to co ogólne i uniwersalne w tej z dowcipem opowiedzianej, lecz smutnej wizji, z czymś bardzo osobistym, wręcz intymnym. (…)

Czekając na cud to przede wszystkim doświadczenie. Doświadczenie bycia z kimś razem, tu i teraz, wspólnej rozmowy i bliskiej czystemu wygłupowi zabawy. Ale też seans uwolnienia emocji. Dotkliwą jest scena, w której Dydko na różne sposoby, długo, aż do chrypki wykrzykuje własne nazwisko. Widzowie też będą mogli poddać się podobnej, tylko że sięgającej po sakralne polskie przekleństwo, krzykoterapii. Skończy się zaś na wspólnym, spontanicznym tańcu, którego na co dzień brakuje nam i naszym nazbyt zdyscyplinowanym ciałom. Widzowie nad podziw świetnie się w tym odnajdują i z chęcią podążają za sugestiami (aktorów) (…)

Twórcy ani nie próbują widza epatować, ani nie mają zamiaru nikogo z niczego na siłę wyzwalać, a tym bardziej rozliczać, ani nie agitują, by stanąć po wybranej stronie ideologicznych sporów. Ta bezpretensjonalność urzeka. (…)

Teatralny.pl, Henryk Mazurkiewicz – „Siedzimy”

czekając na cud

CZEKAJĄC NA CUD

Cezary Iber

20.01.2023

Reżyseria: Cezary Iber

Czas trwania: 60 min.

Galeria zdjęć

Teatr Ad Spectatores 2016

Zapraszamy do kontaktu :)